Maj, 2012
Dystans całkowity: | 613.60 km (w terenie 39.00 km; 6.36%) |
Czas w ruchu: | 37:12 |
Średnia prędkość: | 15.77 km/h |
Liczba aktywności: | 17 |
Średnio na aktywność: | 36.09 km i 2h 19m |
Więcej statystyk |
1/2 SzMSz czyli, pół trasy codziennej
-
DST
19.60km
-
Czas
00:56
-
VAVG
21.00km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Sprzęt Unibike Expedition
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niestety zapowiada się "tydzień bez roweru" :-( Na pocieszenie w przyszłym tygodniu Zlot rowerowy dla rodzin z dziećmi. Coś dla nas !!! Jedziemy !
Święto Cykliczne 2012
-
DST
39.50km
-
Czas
03:10
-
VAVG
12.47km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Unibike Expedition
-
Aktywność Jazda na rowerze
Już przed 11 zaczęliśmy świętowanie w Zdrojach. Potem połączone siły stargardzko-szczecińskie ruszyły na Szczecin. Już w Zdrojach grupa sprawiała wrażenie silnej, ale to co potem stało się w centrum przeszło chyba najśmielsze marzenia organizatorów. Patrząc na miny kierowców i przechodniów (jedna zdesperowana pani na pl. Rodła próbowała nawet nas zablokować) można tylko cytując pewnego posła westchnąć: "coraz więcej rowerzystów, niestety" :-))) Jest nas wielu a będzie jeszcze więcej, oby tylko takiego tłoku codziennie nie było, bo do pracy na czas nie dojadę. Chyba, że wyjadę "nieco wcześniej". Było bardzo kolorowo, hałaśliwie i sympatycznie. Spotkaliśmy wielu znajomych z wycieczek i czuliśmy się z Wami bardzo dobrze. Do zobaczenia na kolejnych wycieczkach i świętach :-) Dzieci dostały co chciały i też były zadowolone.
SzMSz codzienny
-
DST
37.00km
-
Czas
01:42
-
VAVG
21.76km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Sprzęt Unibike Expedition
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piękna pogoda na kręcenie korbą
Kręcenie po mieście
-
DST
27.10km
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Unibike Expedition
-
Aktywność Jazda na rowerze
A ciepełko nie odpuszcza ; lato w pełni
1/2 SzMSz czyli, pół trasy codziennej w upalnym wietrze
-
DST
17.80km
-
Czas
00:55
-
VAVG
19.42km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Unibike Expedition
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie ma, nie ma wody na pustyni, bo zapomniałem bidonu :-(((
Uff, jak gorąco...
-
DST
17.80km
-
Czas
00:52
-
VAVG
20.54km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Unibike Expedition
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś ciepło i wietrznie. Jazda grozi odwodnieniem :-))
Rodzinny wypad do Lubczyny i nieświęty Święty
-
DST
51.80km
-
Czas
03:39
-
VAVG
14.19km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Sprzęt Unibike Expedition
-
Aktywność Jazda na rowerze
To był piękny, słoneczny i gorący dzień. Wybraliśmy się na zaległy wyjazd nad Jezioro Dąbie do Lubczyny. Dołączyły do nas jeszcze dwie rodzinki, więc zebrało się nas 11 osób. Spotkaliśmy się pod Mostem Pionierów i ruszyliśmy do Dąbia. Na Przestrzennej dołączył jeszcze jeden rowerzysta i leniwym rodzinnym tempem pojechaliśmy ku Lubczyńskim Łęgom. Piękne zielone łąki towarzyszyły nam na większej części trasy a i wiatr był sprzyjający.Zupełnie inny widok niż zimą, gdy byliśmy tu z Edith.Bardzo przyjemnie się jechało a jedynym niemiłym akcentem była... wizyta w sklepie w Pucicach, gdzie głównym towarem były jak za komuny puste półki. Dzieci musiały wstrzymać swój apetyt na lody a i dorośli nie byli zachwyceni. Na szczęście sklep w Lubczynie zaspokoił nasze pragnienia. Odwiedziliśmy lapidarium, które było strasznie zarośnięte trawą po kolana. Wygląda na to, że łatwiej "coś" zrobić niż później utrzymać to w należytym stanie. Wstyd dla władz gminy i miejscowej społeczności. Na ładnej plaży spędziliśmy dwie godziny. Dzieci mogły pobawić się w piasku i wodzie (a byli odważni, byli...)oraz na placu zabaw. W drodze powrotnej jedna z rodzin pojechała "swoja drogą". Wiatr na Łęgach teraz stał się "wmordewindem" i choć był gorący mocno utrudniał jazdę nawet dorosłym. W Czarnej Łące nagle wyjechał z bocznej drogi wóz zaprzężony w konia. Myślałem, że takie środki transportu funkcjonują już tylko na wschodzie kraju. Po drodze do Dąbia zatrzymaliśmy się za Załomiem w Alei Dębów Szypułkowych, żeby zrobić sobie zwyczajowe zdjęcie. Szkoda, że okropny fetor psuł pozytywne wrażenia wywołane ogromnymi drzewami. Gdy chcieliśmy wyjechać na szosę znaleźliśmy się w "centrum" kolumny kilkudziesięciu rowerzystów-pielgrzymów jadących ze Śniatowa do Dąbia. Byli bardzo radośni, ale jeden z ich przewodników na ścieżce na ul. Szybowcowej popisał się skrajną głupotą. Wyprzedzał "na trzeciego" i niemal doprowadził do czołowego zderzenia z jadącymi z przeciwka. Na pewno nie był on Święty, choć tak głosił napis na jego kamizelce. Poczułem się jak na drodze do Świnoujścia z pędzącymi na oślep furiatami za kierownicą śpieszącymi się nie wiadomo gdzie. Ten się śpieszył do... kościoła na Goleniowskiej. Dwóch pielgrzymów tak się do nas przykleiło, że dopiero koło jeziora w Dąbiu "zaskoczyli", że jadą z niewłaściwą grupą :-) Spokojnie dotarliśmy do mostu, gdzie pożegnaliśmy znajomych. Sami po drodze do domu udaliśmy się jeszcze na "zasłużone" lody.
Mało...
-
DST
8.80km
-
Czas
00:39
-
VAVG
13.54km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Sprzęt Unibike Expedition
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tylko do sklepu i z powrotem przez rozkopaną ul. Struga
SzMSz czyli do i z ; Szczecin-Mierzyn-Szczecin
-
DST
36.00km
-
Czas
01:43
-
VAVG
20.97km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Sprzęt Unibike Expedition
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zapamiętałem zimny wiatr.
1/2 SzMSz czyli, pół trasy codziennej
-
DST
24.50km
-
Czas
01:14
-
VAVG
19.86km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Sprzęt Unibike Expedition
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trochę więcej niż pół, ale mniej niż całość. Brak czasu i nawał spraw na już ! Wiatr silny i uciążliwy zwłaszcza na Trasie Zamkowej.