Odjazdowo książkowo, czyli "Odjazdowy bibliotekarz 2013"
-
DST
31.10km
-
Czas
02:28
-
VAVG
12.61km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Unibike Expedition
-
Aktywność Jazda na rowerze
Od rana pogoda zachęcająca do jazdy. Śmiało ruszyliśmy w drogę i z niewielkim opóźnieniem dotarliśmy na Plac Orła Białego z nieczynną oczywiście fontanną. Już pomału zapominam jak ona wyglądała, gdy działała. Kolejna perełka nie mająca szczęścia. Z placu w eskorcie Policji ruszyliśmy na Zamek Książąt Pomorskich, stamtąd na Wały Chrobrego i Plac Rowerzystów (o przepraszam! Lotników) a potem na Jasne Błonia. Na każdym postoju odbył się konkurs dla czytelników. Najbardziej ucieszyły mnie Jasne Błonia; tam "poczęstowano" nas książkami. Jedną już "połknąłem" wczoraj: Piotra Strzeżysza "Makaron w sakwach" o jeździe rowerem przez Andy i Kordyliery. Refleksja po lekturze jest w zasadzie jedna i zawiera się w cytacie z w/w książki(choć pochodzi z filmu): "Lepiej nie mieć niczego, ale mieć pragnienia, niż posiadać wszystko, ale nie mieć pragnień". A "Śmietnisko" trzeba będzie obejrzeć. Dalej bibliotekarze odjechali do Lasku Arkońskiego a my wróciliśmy do domu. Piękny dzień, przyjemne zmęczenie.
Jest kilka zdjęć do obejrzenia