iskiereczka74 prowadzi tutaj blog rowerowy

Do tzw. pracy

  • DST 41.00km
  • Czas 02:09
  • VAVG 19.07km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Unibike Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 24 lutego 2014 | dodano: 24.02.2014

Wiosennie, choć rano w P. był przymrozek. W P. zaczęli remont DDRiP ! A w Szczecinie degradacja postępuje w najlepsze.



Do tzw. pracy

  • DST 19.60km
  • Czas 00:58
  • VAVG 20.28km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Unibike Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 21 lutego 2014 | dodano: 24.02.2014

Rozpadało się pół godziny przed wyjazdem i całą drogę jechałem w strugach deszczu. Pod Estakadą Tirowską ku mojemu zdumieniu ciężarówki stały na lewym pasie i żadna nie stała na DDR... Musi akcja porządkowa jakowaś była ? Ciekawe na jak długo starczy  ? Za to na DDR przy dawnej Stoczni Parnica następny cieć sobie zaparkował... Grzecznie poprosiłem go o odjazd ; był zdumiony i zniesmaczony.... a miał na oko lat tyle co jego auto. Czego uczą na tych kursach a raczej co zostaje w głowach kursantów ? Przed powrotem zaczęło padać i ostatecznie minęła mi ochota na jazdę w ciemności i deszczu. Wróciłem "na lenia".



Do tzw. pracy

  • DST 41.17km
  • Czas 02:10
  • VAVG 19.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Unibike Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 20 lutego 2014 | dodano: 21.02.2014

Po raz kolejny przekonałem się, że niektórzy to mają w tych głowach siano, a raczej słomę. Trąbi na mnie, bo.... jadę ; buahahaha Chyba jadę po "jego" drodze ups :-0



Do tzw. pracy

  • DST 41.15km
  • Czas 02:02
  • VAVG 20.24km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Unibike Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 19 lutego 2014 | dodano: 20.02.2014

Jazda w deszczu do i od Zdrojów na powrocie :( W ogóle jakiś "dzień świra" to był. Pozytywny akcent: jakiś przedszkolak już przyjechał wczoraj na rowerze ; zarażony cyklozą ???



Do tzw. pracy

  • DST 39.40km
  • Czas 01:58
  • VAVG 20.03km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Unibike Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 18 lutego 2014 | dodano: 19.02.2014

Jakoś ciężko dziś się jechało ; rano to zrozumiałe: jeszcze ciemno i do "rannych ptaków" to ja się raczej nie zaliczam. Ale i po południu jakoś niemrawo. Może to przez te kilka dni przerwy ? Oby to nie było nic więcej. Jutro będzie lżej :)



Z serwisu i do tzw. pracy

  • DST 29.00km
  • Czas 01:27
  • VAVG 20.00km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Unibike Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 17 lutego 2014 | dodano: 19.02.2014

Odebrałem rower (nareszcie na swoim siodełku :-) ) i po kilku razach z "Oliwką" i krótkiej chorobie wróciłem. Jestem i kręcę. Sól zżarła sporą część osprzętu :-((



Ostatni raz przed serwisem

  • DST 38.80km
  • Czas 02:00
  • VAVG 19.40km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Unibike Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 6 lutego 2014 | dodano: 14.02.2014

Krótka (mam nadzieję)przerwa, bo trzeba oddać rower do serwisu. Wszak kwiecień coraz to i bliżej, plany coraz dokładniejsze, więc  przegląd dokładny zrobić trzeba.



Do tzw. pracy

  • DST 41.70km
  • Czas 02:03
  • VAVG 20.34km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Unibike Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 5 lutego 2014 | dodano: 14.02.2014

Nic już nie pamiętam z tego dnia



Po mieście i do tzw. pracy

  • DST 42.65km
  • Czas 02:16
  • VAVG 18.82km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Unibike Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 3 lutego 2014 | dodano: 05.02.2014

"Pięknie jest, tak ....pięknie....nuda....o krowa, koń...tak... kury, kaczki, drób... o droga; pewnie na Ostrołękę..."



Z tzw. pracy i małe odkrycie

  • DST 19.95km
  • Czas 01:01
  • VAVG 19.62km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt Unibike Expedition
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 31 stycznia 2014 | dodano: 05.02.2014

W powietrzu i na drodze odwilż. Znakiem zbliżającej się wiosny oszołomieni słońcem piesi na DDR ; jednej o mało nie rozjechałem: nie reagowała na dzwonki i jeszcze pretensje, gdy tuż przed nią wyhamowałem. Dziś jechałem wolniej, więc uważnie przyjrzałem się mijanemu codziennie muralowi i ze zdumieniem "odkryłem" na nim postać Kazimierza Nowaka. Najmniej wiemy o tym co codziennie przesuwa się  tuż obok nas.